Hmm Rico.Skoro jest taki słodki też go chętnie poznamroześmiał się Kin.Masz jakiś pomysł co robić?Bo ja tak szczerze miałem zamiar łazić bez celu po Xenons.Ale skoro się już spotkaliśmy może przejdziemy się gdzieś.Jesteś tu dłużej pokażesz mi jakieś ciekawe miejsca-Spytał chłopak miękkim i spokojnym głosem.
Offline
-Mówiąc szczerze dopiero się przeprowadziłam z domu do kwatery więc nie chce mi się stąd ruszać.-zaśmiała się Alice
-Po za tym idę zobaczyć rekrutacje.-dodała idąc w stronę przejścia z siedziby na stadion
-Idziesz ze mną?-zapytała z uśmiechem na twarzy
Offline
Chętnie z Tobą pójdę.Jestem ciekaw kiedy uda się zebrać pełny skład i jak on będzie wyglądał. Mam strasznie dużo pytań,a na odpowiedzi trzeba czekać. Jak ja nie lubię czekać powiedział poirytowanym i uniesionym głosem Kinaret. Dobra chodźmy może ktoś będzie miał akurat jakąś rekrutacje.
Offline
-Jesteś w gorącej wodzie kompany.-zaśmiała się Alice następnie spojrzała na kolegę
-Ja też mam nadzieje że ktoś będzie miał rekrutację-stwierdziła następnie Alice idzie coraz bliżej przejścia
-Dlaczego żadna dziewczyna oprócz mnie jeszcze nie doszła do Xenons'ów?-zadała sobie samej pytanie w myślach następnie poszła na stadion
<z/t>
Offline