Ivan zerknal katem oka na zamakiajacego kawe cholopaka z wstal biorac kubek z wypita kawa i wyrzucajac go. Siegnal po telefon i zobaczyl sms'a, po ktorym szybko podszedl do stolika.
Musze isc. Moze sie jeszcze spodkamy niekoniecznie na morawie. Aster idziemy ! powiedzial Ivan do towarzysza i wyszedl, a jego owczaser niemiecki poszedl zanim.
Offline
Dominik jednym okiem spoglądał na chłopaka który właśnie wychodził. Dominik wypił całą kawę, odniósł pusty kubek podziękował i wyszedł na miasto. Jednak nie pamiętał za bardzo tej planety gdyż ostatnio tu był jak był bardzo mały. Dlatego postanowił pochodzić po tej planecie. A potem wrócił do swojego rodzinnego domu.
Offline